Od czasu do czasu pobolewa cię kręgosłup. Czujesz, że Twoje mięśnie są jakieś sztywne i spięte. Kiedy posiedzisz trochę przed komputerem, ciężko jest Ci się potem wyprostować. Taka sytuacja może trwać już kilka miesięcy, a nawet lat! Nic z tym nie robisz “bo to przecież normalne”, masz tak praktycznie od zawsze. Aż nagle któregoś dnia schylasz się po upuszczony długopis, czujesz nagły, ostry ból w kręgosłupie i nie jesteś w stanie się wyprostować. Znasz to? Dolegliwości kręgosłupa to plaga naszych czasów. Siedzący tryb życia, przeważa u większości z nas. Dołóżmy do tego niską aktywność fizyczną, częste przeciążenia, oraz wszechobecny stres i mamy przepis na katastrofę. Według statystyk na bóle kręgosłupa cierpi ok 60-80% społeczeństwa. Co 2 osoba na świecie doświadczyła lub doświadczy w swoim życiu epizodu ostrego bólu kręgosłupa. Może to spotkać praktycznie każdą z nas. Do takich sytuacji dochodzi najczęściej w momencie kiedy najmniej się tego spodziewamy: podczas pracy, w domu przy wykonywaniu zwykłych, codziennych czynności, czy podczas weekendowej zabawy z dziećmi. Jeśli zdarzy się to w ciągu tygodnia, to jeszcze pół biedy – możesz od razu udać się po pomoc do lekarza lub fizjoterapeuty. Gorzej, jeśli nagły atak bólu kręgosłupa przydarzy Ci się późnym wieczorem lub w weekend albo święto. Jasne, zawsze możesz jechać na pogotowie (i nie twierdzę, że nie powinnaś tego zrobić), jednak nie oszukujmy się, wszyscy wiemy jak działa nasza służba zdrowia. Jeśli, nawet pomimo ogromnego bólu, będziesz w stanie utrzymać się na nogach i nie zostaną stwierdzone żadne z zagrażających objawów (o tym później), bardzo często nie zostaniesz potraktowana priorytetowo. Jak więc sobie pomóc, kiedy właśnie doznałaś ostrego bólu kręgosłupa? Co to znaczy “ostry ból”? Wszelkie dolegliwości jakie odczuwamy w ciele możemy zakwalifikować albo jako ból ostry albo przewlekły. Ostry ból to taki, który pojawia się nagle, z dużą intensywnością. Jest to pewien mechanizm obronny organizmu. Pełni on funkcję ostrzegająco-ochronną, czyli “informuje” nas o tym, że tkanki w bolesnej okolicy ciała uległy uszkodzeniu lub wystąpiły jakieś czynniki chorobowe zagrażające zdrowiu. Taki ból może trwa zwykle od 7 do 10 dni. Często ustępuje on samoistnie, jednak należy pamiętać, że ignorowany i nieleczony ból ostry może przerodzić się w ból przewlekły. Ból przewlekły to ból trwający ponad 3 miesiące. Ten rodzaj bólu może być odczuwany nieustannie (np. ciągły ból kręgosłupa, pojawiający się każdym razem po długim siedzeniu) lub może występować epizodycznie (np. w postaci migreny). Nie jest on na tyle intensywny, aby uniemożliwiał codzienne funkcjonowanie, jednak może je skutecznie utrudnić. Ból przewlekły nie musi być objawem choroby, ale jeśli występuje bardzo długo, staje się chorobą samą w sobie. Często osoby cierpiące na ból przewlekły przyjmują to jako naturalną dolegliwość, jest to coś z czym nauczyli się żyć i, nierzadko, nic z nim nie robią. Niestety, nieleczony, może się stopniowo pogarszać i przerodzić w poważne schorzenia. Jakikolwiek rodzaj bólu odczuwamy, nie można go bagatelizować. Każdy z nich jest informacją, że w organizmie dzieje się coś niedobrego i trzeba dowiedzieć się co, aby schorzenie wyeliminować. Wiesz już jak interpretować ból, który odczuwasz, teraz czas dowiedzieć się, jak sobie z nim poradzić. Leki przeciwbólowe Choć nie jestem zwolenniczką stosowania leków przy każdej, nawet najmniejszej dolegliwości, to zdarzają się sytuacje, kiedy nie można tego uniknąć. Taką sytuacją może być atak ostrego bólu krzyża. Jeśli ból, który odczuwasz uniemożliwia Ci poruszanie się, czy przyjęcie jakiejkolwiek pozycji odciążającej – weź tabletkę. Pomoże Ci to trochę opanować sytuację i podjąć kolejne kroki. Mogą to być leki, które przepisał Ci lekarz na pogotowiu (jeśli tam udałaś się najpierw) lub jakiekolwiek inne, które masz w domu. Zasada jest jedna – stosujemy największą, możliwą dawkę leku, przez możliwie jak najkrótszy czas. Czyli: lepiej wziąć jedną, mocną tabletkę w ciągu dnia, niż stosować słabszy lek kilka razy dziennie. Jeśli w kolejnych dniach ból, który odczuwasz jest słabszy i jesteś w stanie funkcjonować bez tabletki, staraj się to zrobić. Twój żołądek Ci za to podziękuje. Pozycje odciążające, przeciwbólowe W sytuacji ostrego bólu ważne jest, aby kręgosłup maksymalnie odciążyć i dać mu możliwość do regeneracji. Pomocne będą tutaj pozycje odciążające, które znacznie zmniejsza odczuwanie bólu. Pozycja krzesełkowa Pozycją, która najczęściej przynosi ulgę w bólu krzyża jest tzw. “pozycja krzesełkowa”. Poprzez ugięcie nóg, odciąża ona kręgosłup i minimalizuje ucisk na dyski lub korzenie nerwowe. Połóż się na plecach z nogami ugiętymi w biodrach i kolanach. Podudzia oprzyj wygodnie na krześle ustawionym na łóżku. Zamiast krzesła możesz wykorzystać do tego dużą piłkę lub kilka poduszek, czy kołdrę. Leżenie na boku z poduszką między kolanami Pozycja na boku również przynosi ulgę obolałemu kręgosłupowi, a poduszka między kolanami zabezpiecza przed rotowaniem miednicy, które może nasilać ból. Połóż się na boku, lekko ugnij nogi, jednak nie przyciągaj ich zbyt blisko do brzucha, ponieważ to może nasilić dolegliwości. Między kolanami umieść poduszkę lub zrolowany ręcznik. Pozycje te możesz stosować naprzemiennie (zmieniając je maksymalnie co 2 godziny), co pozwoli odpocząć obolałym mięśniom. Odciążenie kręgosłupa w siedzeniu Kiedy ból nieco osłabnie lub kiedy nie masz możliwości pozostania w łóżku, możesz wypróbować, krótkie ćwiczenie, które wpływa korzystnie na odżywienie i regenerację krążków międzykręgowych. Usiądź na krześle. Dłonie zaciśnij w pięści i ułóż je tuż przy biodrach. Opierając ciężar ciała na rękach, powoli i delikatnie unieś się do góry, odrywając pośladki od krzesła. Takie ćwiczenie często przynosi dużą ulgę. Wykonuj je przez ok 3 min i staraj się powtarzać jak najczęściej, np co 2 godziny. Pamiętaj, aby nie wykonywać szybkich i gwałtownych ruchów. Pilnuj, aby Twoje stopy cały czas dotykały podłogi. Jeśli podczas wykonywania tego ćwiczenia odczuwasz jakikolwiek ból powinnaś zaprzestać jego wykonywania. Schładzanie bolesnej okolicy Od dawna wiadomo, że schładzanie bolesnej okolicy może nieco zmniejszyć odczuwanie bólu. Możesz wykorzystać do tego specjalne żele chłodzące, które kupisz w aptece, lub po prostu skorzystać z zapasów z Twojej zamrażarki 🙂 Pamiętaj tylko, aby okładu nie robić bezpośrednio na skórę (grozi to odmrożeniem), czegokolwiek byś nie używała – owiń to w bawełnianą ściereczkę i dopiero przyłóż do ciała. Masaż Delikatny masaż mięśni wokół bolesnej okolicy również może zmniejszyć odczuwanie bólu. Nie mówię tu o profesjonalnym masażu, ale warto poprosić bliską osobę, aby lekko rozmasowała spięte mięśnie. Ruszaj się Jeszcze nie tak dawno uważano, że w przypadku ostrego bólu krzyża należy pozostać w łóżku do czasu ustąpienia dolegliwości. Najnowsze badania wykazują jednak, że bezruch nie sprzyja szybszemu powrotowi do zdrowia. A wręcz może go utrudniać. Kilka dni bezustannego leżenia może prowadzić do osłabienia mięśni i ograniczeń ruchomości w stawach. Kiedy po takim czasie w końcu wstaniesz z łóżka, może okazać się, że Twoja sprawność znacząco spadła i będziesz potrzebowała trochę czasu, aby na przywrócić prawidłowe funkcjonowanie mięśni. Dlatego tak ważne jest, aby nawet podczas ostrych dolegliwości, nie rezygnować z ruchu całkowicie. Wystarczy, że kilka razy dziennie wstaniesz i będziesz spacerować po mieszkaniu ok 5-10 min. W wielu przypadkach taka krótka dawka ruchu zmniejsza odczuwanie bólu. Pij dużo wody Krążki międzykręgowe to galaretowata substancja, która w 70% składa się z wody. Wraz z wiekiem oraz z powodu częstych przeciążeń, ulegają one degeneracji na skutek utraty wody właśnie. Powoduje to osłabienie jego wytrzymałości i zmniejszenie funkcji amortyzującej kręgosłupa, a to z kolei powoduje większe ryzyko wystąpienia epizodów bólowych oraz uszkodzeń kręgosłupa. Dlatego, jeśli taki atak bólu Ci się przytrafił, nie możesz zapominać o piciu dużej ilości wody. Pomoże to w lepszym nawodnieniu i odżywieniu dysku, a tym samym przyspieszy jego regenerację. Odwiedź fizjoterapeutę Pomimo, że podane przeze mnie sposoby pozwalają znacznie ograniczyć dolegliwości bólowe, nie zastąpią one jednak wizyty w gabinecie fizjoterapeuty. Przeprowadzi on dokładne badanie i zastosuje leczenie, które pomoże w powrocie do sprawności i zapobiegnie takim epizodom w przyszłości. O ile będziesz stosować się do jego zaleceń oczywiście 🙂 Także jak tylko to będzie możliwe, umów się na wizytę i skorzystaj z pomocy profesjonalisty. Kiedy do lekarza? Ból, sam w sobie, stanowi ogromny problem i dyskomfort. Jest dobrze, kiedy możemy sobie z nim poradzić “domowymi” sposobami lub dzięki pomocy fizjoterapeuty. Są jednak takie sytuacje i towarzyszące im objawy, kiedy nie ma na co czekać i należy udać się do lekarza. Objawy te nazywane są “czerwonymi flagami” i wystąpienie któregokolwiek z nich, świadczy o poważnym uszkodzeniu lub patologii, która wymaga natychmiastowej interwencji. Czerwone flagi: bóle nocne, zwłaszcza jeśli są silniejsze niż ból odczuwany w ciągu dnia, ból, który nie ustępuje w żadnej z pozycji, a każdy ruch powoduje tylko jego nasilenie, utrata masy ciała bez konkretnej przyczyny, zespół ogona końskiego (zaburzenia czucia kończyny poniżej kolana, zaburzenia w pracy zwieraczy, niemożność oddawania moczu, czy stolca, zniesienie odruchów, osłabienie siły mięśni kończyn dolnych, zaburzenia czucia w okolicy krocza, pośladków i ud, zaburzenia potencji) Profilaktyka Kiedy ostry ból minie, na początku staramy się dbać o kręgosłup, aby nie doszło do powtórki z rozrywki. Jednak, kiedy przez dłuższy czas dolegliwości nie wracają, mamy tendencję do zapominania, o tym jak bardzo bolało 🙂 A to właśnie profilaktyka i działanie w okresie kiedy nie boli, przynosi najlepsze efekty. Jak to mówią – lepiej zapobiegać, niż leczyć. Bardzo ważne będzie tutaj pilnowanie prawidłowej pozycji siedzącej, zwłaszcza jeśli spędzasz dużo czasu za biurkiem. O tym, jak taka pozycja powinna wyglądać i jak dbać o swój kręgosłup kiedy masz pracę siedzącą pisałam w tym artykule. Jako, że do urazów kręgosłupa dochodzi najczęściej podczas wykonywania codziennych obowiązków, warto poznać zasady ergonomii. Świadomość tego jak prawidłowo podnosić i przesuwać ciężkie przedmioty, jak się schylać, siadać czy wstawać może wiele zmienić w funkcjonowaniu kręgosłupa. Jeśli chcecie wpis na temat prawidłowego wykonywania czynności domowych – dajcie znać w komentarzach 🙂 Na stan kręgosłupa, ale też innych stawów, będzie miała również masa ciała. Im będzie ona większa, tym większe będzie stanowić obciążenie. Dlatego warto zadbać o utrzymanie wagi na odpowiednim poziomie. Pomocna będzie tu odpowiednia dieta oraz aktywność fizyczna. No właśnie, nie można zapomnieć o regularnym ruchu, który pozwoli na utrzymanie mięśni i stawów w jak najlepszej kondycji i ograniczy skutki siedzącego tryby życia. Mam nadzieję, że żadna z Was nie znajdzie się w sytuacji, w której będzie zmuszona skorzystać z rad podanych w tym artykule. Warto jednak te sposoby znać i wiedzieć jak je zastosować. A Tobie zdarzył się kiedyś epizod ostrego bólu kręgosłupa? Jak sobie poradziłaś?
Podczas badania fizykalnego zostaniesz poproszony o chodzenie, aby fizjoterapeuta mógł zobaczyć, jak kręgosłup unosi Twoją wagę. Możesz zostać poproszony o chodzenie na palcach i piętach, aby sprawdzić siłę mięśni łydek. Fizjoterapeuta może również wykonać test podniesienia prostej nogi.
Najlepsza pozycja do spania oraz relaksacja ułatwiająca odprężenie i zasypianie. Jakiś czas temu obudziłam się rano z dziwną zmarszczką na twarzy, która nie chciała zniknąć przez cały dzień. „To dlatego, że spałaś na boku” – powiedziała mi koleżanka, którą tego dnia spotkałam. „Powinnaś spać na plecach. Od spania na boku robią się zmarszczki”. Trochę mnie zmroziło, bo nigdy wcześniej nie wiązałam pozycji snu z pojawianiem się zmarszczek. Skupiałam się raczej na regeneracji, odprężeniu i nabraniu energii na cały dzień. Miewałam również tak intensywne i przełomowe momenty w życiu, że podczas snu przychodziły do mnie odpowiedzi na ważne pytania, metafory, które okazywały się kluczem w wyborze drogi życiowej. Gdy pojawiła się na świecie Helenka, sen generalnie stał się dla mnie dobrem najwyższej wagi, a jego rangę NAPRAWDĘ zrozumiałam i doceniłam. Na temat snu napisałam również duży artykuł w tym miejscu. Ale te zmarszczki…? Moja koleżanka patrzyła natomiast na mnie jak na przybysza z innej planety. Jak może kobieta, modelka, ikona piękna, nie zastanawiać się nad tak istotnymi sprawami jak zmarszczki… No cóż, taka jestem. Zastanawiam się bardziej nad rozwojem wewnętrznym… Może przesadzam…? Zaczęłam się przyglądać moim pozycjom podczas snu i faktycznie, jest w tym wiele racji – wygniatam się. 🙂 Ale spanie w innych pozycjach powoduje u mnie bóle pleców i szyi… Człowiek jest tak zmęczony (ja człowiek :)), że potrzeba snu staje się ważniejsza niż sprawy estetyki. Moja głowa zaczęła już jednak analizowanie i zastanawianie się, czy istnieje coś takiego jak najlepsza pozycja dla spania dla istoty jaką jest człowiek. Na placach? Na boku? Na brzuchu? Gdy zaczęłam dociekać okazało się, że specjaliści spierają się co do tego, czy lepsze jest spanie na plecach czy spanie na boku. W obu sytuacjach istnieją za i przeciw. Zdecydowanie i jednogłośnie skrytykowana natomiast została pozycja na brzuchu, jako absolutnie niezdrowa. Zaraz opiszę Wam dlaczego. Co na temat snu mówią lekarze? Pisałam już o tym, jak ważna jest długość i jakość snu dla naszego zdrowia i… dla naszego wyglądu. Zbyt krótki (poniżej 6 godzin) i zbyt długi sen (powyżej 8 godzin) są dla nas niezdrowe i mogą stać się przyczyną min. otyłości, chorób serca czy cukrzycy. Pozycja snu ma natomiast ogromny wpływ na chrapanie, pojawianie się zgagi czy problemów z trawieniem, a nawet na… zmarszczki. Niestety. Spanie na plecach Wielu lekarzy jest zdania, że właśnie taka pozycja jest dla nas najlepsza. Zasypianie w pozycji Savasana (którą znamy z relaksacji w jodze) jest ich zdaniem dobrodziejstwem dla zdrowia kręgosłupa i karku, ponieważ leżymy prosto, ciało może się zrelaksować i nie występują żadne przykurcze. Tu przez niektórych lekarzy zalecane są różne specjalne materace, które wypełniają luki (odcinek lędźwiowy, przestrzeń pod kolanami, kark), aby wspierały kręgosłup. Niektórzy twierdzą, ze idealne jest spanie bez poduszki, inni zalecają niskie i twarde poduszki wspierające kark. Lekarze podkreślają jednak jednogłośnie, że używanie zbyt wielu poduszek (spanie z głową uniesioną do góry) jest bardzo niezdrowe, ponieważ utrudnia oddychanie. A to prowadzi do niedotlenienia, problemów z sercem, gardłem, niedotlenieniem mózgu itd. Pozycja na plecach jest dla nas zalecana jako najlepsza ze względu na wspomniane wcześniej, nieszczęsne zmarszczki… Wadą spania na placach jest chrapanie i bezdech senny. Dla dzieci bywa to naprawdę szalenie niebezpieczne, dlatego młode mamy podczas snu przewracają swoje maleństwa na boczek. Jednak bezdech senny nie jest też dobry dla osób dorosłych. Jak ów bezdech powstaje? Łatwo to wytłumaczyć – gdy śpimy na plecach, grawitacja zmusza podstawę języka, aby zwinął się i opadł w dół, co zdecydowanie utrudnia oddychanie i powoduje chrapanie. Jeśli Wasz partner pochrapuje, czasem wystarczy przewrócić go tylko na bok. Spanie na boku Badania wykazują, że zdecydowana większość osób śpi na boku. Witam w klubie. 🙂 Lekarze zachęcają do spania na lewym boku kobiety w czasie ciąży, ponieważ pozycja to poprawia krążenie w sercu, co przynosi korzyści zarówno dla mamy jaki i dla dziecka. Spanie na boku w czasie ciąży zalecane jest również ze względu na plecy mamy, ponieważ leżenie na wznak wywiera zbyt dużą presję w odcinku lędźwiowym (co może prowadzić nawet do omdlenia) i ze względu na żołądek (mdłości itd.). Spanie na lewym boku może też podobno nie tylko złagodzić, ale nawet (w przypadku wielu osób) zupełnie zlikwidować zgagę i ułatwiać zasypianie w razie takich trudności. Niektórzy lekarze twierdzą jednak, że spanie na lewym boku może wywrzeć nacisk na żołądek i płuca, i oni zalecają spanie na prawym boku, aby te organy odciążyć. W książce o medycynie chińskiej wyczytałam, że Ge Hong (sławny medyk taoistyczny żyjący ok. III wieku zalecał zasypianie w „pozycji sarny” (sarny i jelenie zasypiają właśnie tak ułożone). Jak to zrobić? Prawe ramię zegnij w łokciu, żeby dłoń znalazła się przy twarzy, lewe ramię ułóż wzdłuż ciała tak, by przedramię wpierało się na biodrze. Dłoń powinna lekko opadać. Prawa noga naturalnie wyprostowana, lewa zaś zgięta w kolenie leży na wysokości uda. Uważał, że ta pozycja najlepiej służy zasypaniu i jest najzdrowsza. Ewidentną wadą spania na boku jest niestety powstawanie zmarszczek, o których mówiła moje koleżanka… 🙂 Spanie na brzuchu Sen na brzuchu jest powszechnie uważany za pozycję najgorszą. Spłaszcza naturalną krzywiznę kręgosłupa, co może prowadzić nie tylko do bólów, ale nawet do zwyrodnień. Spanie z głową skręconą, zwróconą w bok zagraża również kręgom szyi. Obciążone są również wszystkie organy wewnętrzne. Płuca nie są w stanie prawidłowo, głęboko i swobodnie oddychać. A to pociąga za sobą konsekwencje dla całego organizmu. Naturalne metody na problemy ze snem Tak więc nie udało mi się znaleźć idealnej pozycji do spania, niestety. Każda ma jakieś wady i zalety. Wygląda na to, że idealne by było wyjście poza stan grawitacji i lewitowanie. 🙂 Cóż, na razie nie jesteśmy w stanie tego zrobić i musimy wybierać pomiędzy wygodą, a zmarszczkami. Na pocieszenie dzisiaj zaproponuję Wam wspaniałą, prostą pranayamę (technikę oddechową), która ułatwia zasypianie oraz świetną relaksację – medytację prowadzoną, która zdecydowanie odpręża i ułatwia zasypianie. Pranayama ułatwiająca zasypianie Metody tej nauczyła Iwona, mnie moja cudowna nauczycielka jogi. Pranayama ta jest bardzo prosta i nie wymaga żadnych umiejętności ani przygotowania. Wystarczy położyć się wygodnie na PRAWYM boku i zatkać palcem (czyli przycisnąć nozdrze) PRAWĄ dziurkę nosa. Wykonuj długie, spokojne oddechy przez LEWE nozdrze. Dotleniamy wtedy lewą półkulę mózgu, co zdecydowanie wpływa na uspokojenie, relaksację i ułatwia zasypianie. Drugim, świetnym sposobem jest medytacja prowadzona, o nazwie Joga Nidra. Jej celem jest głęboka relaksacja, która wykonywana przed snem dla wielu osób jest świetną metodą na problemy z zasypianiem. Jej bezpłatna wersja w języku angielskim dostępna jest np. tutaj: Życzę Wam cudownego, spokojnego, zdrowego i wygodnego snu. Świeże i wypoczęte będziemy świetliste i piękne – nawet ze zmarszczkami!!! 🙂 Pozdrawiam Was najcieplej! Aga
Dbanie o kręgosłup jest szczególnie ważne przy siedzącym trybie życia Kręgosłup to podpora naszego ciała, amortyzator, ochrona dla rdzenia kręgowego. Aby prawidłowo pełnił swoje funkcje, powiązane z nim mięśnie i więzadła muszą być silne i sprawne. Jeśli nie pracują jednakowo po obu stronach kręgosłupa, są osłabione, zbyt napięte lub za bardzo rozciągnięte, pojawiają się rozmaite dolegliwości. Bóle kręgosłupa są najczęściej skutkiem naszych zaniedbań i złych nawyków – nieprawidłowej postawy ciała, zbyt małej aktywności fizycznej, dźwigania, a nawet stresu (produkcja adrenaliny prowadzi do długotrwałego napięcia i przeciążenia mięśni kręgosłupa). Na bóle pleców cierpi coraz więcej osób. W grudniu 2015 r. GUS opublikował listę dolegliwości, na które Polacy skarżą się najczęściej. Dolegliwości układu ruchu (kręgosłupa i stawów) oraz problemy związane z układem krążenia znalazły się na pierwszym miejscu. Na bóle odcinka lędźwiowego kręgosłupa skarży się 28,4% przebadanych kobiet i 21,2% mężczyzn. Ból szyi dokucza 21% kobiet i 13% mężczyzn, a ból odcinka piersiowego – 19% kobiet i 12,9% mężczyzn. Zobacz film: "Najlepsze ćwiczenia na kręgosłup" 1. Bóle szyi Na kręgosłup szyjny składa się 7 kręgów podtrzymujących głowę. Od nich zależy sprawność naszych zmysłów. Objawami problemów w tym odcinku są nie tylko dolegliwości bólowe. Może to być także np. pogorszenie się wzroku lub słuchu (z powodu ucisku na nerwy), drętwienie karku czy ręki, a nawet dolegliwości serca, niedokrwienie mózgu czy niedowłady. Czasem przeciążenie kręgów szyjnych daje o sobie znać bólem z tyłu głowy, który nasila się przy odchylaniu jej w przód lub w tył. Aby trafnie połączyć te chroniczne bóle ze zwyrodnieniem lub przeciążeniem kręgosłupa szyjnego, należy obserwować okoliczności, w których się one pojawiają i skonsultować się z lekarzem. Pomóc może prześwietlenie tego odcinka kręgosłupa. Najczęstszą przyczyną zmian zwyrodnieniowych jest siedzenie z pochyloną głową. Aby odciążyć kręgosłup szyjny, powinniśmy więc przede wszystkim skorygować postawę przyjmowaną podczas pracy. Fotele do biurka powinny mieć regulowaną wysokość i boczne podpórki odciążające kręgosłup oraz wysokie oparcie z zagłówkiem. Siedząc przy biurku, nie należy wyciągać głowy przed siebie ani pochylać się za bardzo do przodu. Monitor komputera musi znajdować się na wprost twarzy, na wysokości oczu (spoglądanie w bok obciąża mięśnie szyi i ramion). Na dłuższe podróże zabierajmy ze sobą miękką poduszkę w kształcie rogala, którą zakładamy na kark. Warto także zatroszczyć się o zdrowy sen – pomoże nam w tym poduszka ortopedyczna. Spanie na wysokiej poduszce źle wpływa na kręgosłup, ale jeśli się do niej przyzwyczailiśmy, drugą poduszkę włóżmy pod kolana. Pozbądźmy się nawyku podtrzymywania słuchawki telefonu za pomocą barku. Wykonujmy ćwiczenia izometryczne na kręgosłup szyjny. Jedno z nich polega na położeniu na karku wyprostowanych palców obu dłoni i wywieraniu delikatnego ucisku na szyję. Następnie przechylamy głowę raz w stronę prawego, raz lewego ramienia, następnie w tył i do przodu. Inne polega na wykonywaniu skrętów w lewo i prawo, z delikatnie uniesioną do góry brodą. 2. Odcinek piersiowy kręgosłupa Bóle odcinka piersiowego mogą do złudzenia przypominać bóle wieńcowe. Centrum bólu znajduje się w okolicy mostka, ale promieniuje on do szyi, pleców i lewego barku. Jest silniejszy przy wdechu, podczas kasłania, chodzenia. Mogą mu towarzyszyć duszności i problemy krążeniowe. Niekiedy objawem kłopotów z kręgosłupem piersiowym może być ból nóg. Ból pleców jest efektem zarówno przeciążenia kręgosłupa, jak i stresu. Przeciążenie ma przeważnie związek z pracą siedzącą, w biurze, podczas której pochylamy kręgosłup do przodu, bądź też z ciężką pracą fizyczną, zwłaszcza związaną z dźwiganiem. Również nadwaga jest przyczyną obciążenia kręgosłupa na odcinku piersiowym. W przypadku osób wykonujących prace biurowe i inne prace przy komputerze powinno się zacząć od doboru właściwego krzesła – z wyprofilowanym oparciem, które można odchylać do tyłu. Ważne jest także biurko odpowiedniej wysokości. Zarówno sam mebel, jak i krzesło powinny pomagać w przyjmowaniu prawidłowej postawy, czyli zapobiegać garbieniu się, umożliwiać położenie całych dłoni, a nawet przedramion na powierzchni blatu. Najlepiej sprawdzają się tu krzesła i biurka z regulowaną wysokością. Niektóre modele biurek, np. z oferty AJ Produkty, umożliwiają podniesienie blatu na taką wysokość, że jego użytkownik może pracować zarówno w pozycji siedzącej, jak i stojącej. Podstawą leczenia bólu pleców jest jednak terapia ruchowa. Fizjoterapeuta powinien dobrać odpowiedni dla nas zestaw ćwiczeń. 3. Bóle krzyża Ból krzyża to dolegliwość odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Jej głównymi przyczynami są brak ruchu, praca siedząca, nadwaga, dźwiganie. Przede wszystkim pozycja siedząca stanowi niefizjologiczne obciążenie dla tej części kręgosłupa. Jak objawiają się dolegliwości krzyża? Mogą przypominać ból brzucha, ból nerki, ból wyrostka, bolesne miesiączkowanie. Dolegliwości odcinka lędźwiowego mogą wywoływać też wzdęcia i zaparcia oraz mrowienie, drętwienie i ból nóg. Obok kręgów szyjnych, odcinek krzyżowy jest najbardziej obciążony na skutek pozostawania zbyt długo w jednej pozycji. Dlatego osobom wykonującym pracę stojącą zaleca się przenoszenie co jakiś czas ciężaru ciała z jednej nogi na drugą. Zarówno podczas długiej pracy siedzącej, jak i stojącej, powinniśmy robić sobie przerwy, zmieniać pozycję, trochę ćwiczyć. Praca przy biurku wymaga właściwie dobranego, wyprofilowanego krzesła z regulowaną wysokością. Stawy biodrowe i kolanowe powinny być podczas siedzenia zgięte pod kątem prostym, stopy natomiast powinny opierać się na podłodze. Do prostych ćwiczeń na odcinek lędźwiowy kręgosłupa można zaliczyć na przykład przyciąganie raz jednej, raz drugiej zgiętej w kolanie nogi do klatki piersiowej podczas leżenia na plecach. Pamiętajmy też o wygodnym i zdrowym śnie. Wygodny, średnio twardy materac będzie idealny dla kręgosłupa. Zbyt miękkie materace sprawiają, że kręgosłup wygina się nieprawidłowo. Ból kręgosłupa to dolegliwość dotykająca coraz większej liczby osób. Nie bagatelizujmy nawet nieznacznych dolegliwości pochodzących od kręgosłupa. Jeśli szybko podejmiemy środki zaradcze, mamy szansę uniknąć silnych dolegliwości bólowych i długiego leczenia. Artykuł powstał przy współpracy z AJ Produkty Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Jak już wspomniałem prawidłowa pozycja siedząca bez oparcia pleców wymaga od nas ciągłego napięcia mięśnia prostownika kręgosłupa. Poprzez nieustanny skurcz mięsień ten nie otrzymuje dostatecznej ilości krwi, co skutkuje tzw. bólem niedokrwiennym, które odczuwamy jako zmęczenie. Znów objawia się prawdziwa natura ludzkiego
Nosimy malucha… bez bólu! Czyli jak odciążyć kręgosłup Maluchy najlepiej czują się w ramionach rodziców. Potrzeba bliskiego kontaktu z mamą i tatą, wyrażana płaczem lub marudzeniem, powinna być w pełni zaspokajana. Znajomy zapach i głos oraz bicie matczynego serca dają dziecku poczucie bezpieczeństwa i umacniają więź emocjonalną z rodzicem. Noszenie dziecka rozwija Noszenie i kołysanie malucha sprzyja jego rozwojowi psychicznemu, intelektualnemu i fizycznemu. Badania dowodzą, że dzieci często noszone na rękach szybciej zdobywają umiejętności motoryczne, są spokojne, radosne i towarzyskie. Częste przebywanie w ramionach rodziców wprowadza maluszka w świat ruchu. Dziecko uczy się reagować na zmiany położenia w przestrzeni oraz różne napięcie mięśniowe noszącego. Zamiast biernie leżeć w łóżeczku czy wózku, aktywnie uczestniczy w życiu, szybciej i chętniej poznaje świat. Zobacz też: Jak pokonać nocne lęki malucha? Najzdrowsze rozwiązanie dla dziecka i dla kręgosłupa rodziców Nosząc malucha, dbaj o kręgosłup. Jeśli pragniesz mieć bobasa zawsze blisko siebie i jednocześnie chcesz raz na zawsze pożegnać się z problemem bolących pleców – możesz skorzystać z różnego rodzaju nosidełek. Jedną z opcji jest nosidełko biodrowe Hipseat posiadające integralne siedzisko dla dziecka. Zostało ono tak skonstruowane, aby odciążyć kręgosłup rodzica, a dziecku zapewnić maksimum komfortu. Zobacz też: Jakie warunki powinny panować w dziecięcej sypialni? Hipseat wspiera plecy, eliminuje ból i zapobiega powstawaniu nowych dolegliwości. Praktyczne nosidełko biodrowe odciąża szyję, ramiona i kręgosłup, równomiernie rozkładając ciężar ciała malucha wokół talii, bioder i miednicy. Nosidełko nie krępuje ruchów malucha i umożliwia dziecku utrzymywanie nóżek i bioder w naturalnej, fizjologicznej pozycji. Cena nosidełka Hipseat: 169 pln Stosowanie nosidełek to najlepsze rozwiązanie - tak twierdzą pediatrzy, ortopedzi i fizjoterapeuci z całego świata! Więcej informacji:Jak nosić malucha, aby odciążyć kręgosłup? Małe dziecko uwielbia być noszone na rękach - zaspokaja tym samym potrzebę bliskiego kontaktu z rodzicami. Jednak noszenie, nawet tak słodkiego ciężaru, może powodować bóle.
Najlepszą pozycją dla kręgosłupa jest tzw. pozycja embrionalna - spanie na boku ze zgiętymi kolanami. Warto zainwestować w półtwardy materac - powinien zapadać się pod ciężarem ciała maksymalnie 3 cm. Wbrew pozorom materace bardzo twarde (lub spanie na podłodze) nie jest wskazane. Mięśnie i kości bolą, kończyny mogą cierpnąć, a mięśnie karku są zbyt napięte. Stanowczo unikaj miękkich materacy, gdzie zapadasz się jak w hamaku. Najlepsze są te ze sprężynami i wykonane z pianki. W sklepie rehabilitacyjnym kup poduszki korekcyjne, specjalnie wyprofilowane dla odcinka szyjnego kręgosłupa i barków. Nie śpij na wysoko ułożonej poduszce, prawie na siedząco. Najlepiej połóż się na wznak, podłóż po głowę i pod zgięte kolana małe poduszki, tak, aby twoje ciało ułożyło się w literę S. Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
To dlatego cierpi podczas np. mycia okien. Ból wynika z przyjęcia nienaturalnej pozycji, a zadzieranie głowy do góry przeciąża górne partie naszego ciała. Okna myć musisz, ale rób co chwilę przerwę, rozluźnij ręce, wykonaj kilka krążeń głową, aby odciążyć odcinek szyjny kręgosłupa. Ból kręgosłupa to bezsprzecznie najczęstszy problem, z jakim pacjenci zgłaszają się do fizjoterapeuty. Trzeba również zaznaczyć, iż w zdecydowanej większości przypadków nie jest to ból pojawiający się nagle i bez wcześniejszych „znaków ostrzegawczych”, a problemy przewlekłe trwające nierzadko nawet kilkanaście z nas jest z natury wygodny (a nazywając rzeczy po imieniu po prostu lubimy się lenić). Siedzimy godzinami, chociaż każdy z nas wie, że szkodzi to nie tylko naszym czterem literom, ale również „kolumnie”, która się na nich znajduje. Jeździmy windą jedno piętro, choć to tylko jakieś 18 schodów. Drogę o długości 500 m do pobliskiego sklepu łatwiej nam pokonać samochodem, niż przejść się na spacer 6 minut w jedną stronę (chociaż często wystawianie samochodu zajmuje więcej czasu?). Zdajemy sobie sprawę nawet z tego, że schylając się i podnosząc ciężkie przedmioty „z pleców”, a nie „z kolan” również nie jest najlepszym pomysłem, ale kto lubi męczyć mięśnie czworogłowe i obciążać stawy rzepkowo-udowe?Niestety. „Mądry Polak po szkodzie” zaczyna dbać o siebie dopiero w momencie, gdy pojawia się problem. To właśnie błędy popełniane w życiu codziennym są głównym czynnikiem mającym destrukcyjny wpływ na nasz kręgosłup. Niejednokrotnie sam rozpoczynam terapię z pacjentem bólowym od korekcji czynności zwanych w nomenklaturze fizjoterapeutycznej aktywnościami życia codziennego (ADL-Activities of Daily Living). Bardzo często korekcja niewielkich, aczkolwiek podstawowych błędów popełnianych dziesiątki razy w ciągu dnia daje znakomite rezultaty w zmniejszaniu lub usuwaniu dolegliwości bólowych kręgosłupa. Warto zainteresować się profilaktyką wcześniej, dlatego poniżej znajdziesz najczęściej spotykane błędy, które mogą prowadzić do powstawania bólu kręgosłupa oraz proste możliwości ich fotel oraz nieprawidłowa pozycja siedząca w szczerzy. Czegokolwiek byś nie robił i jakiejkolwiek profilaktyki byś nie stosował nie uchroni Cię to przed problemami z kręgosłupem jeśli jesteś zmuszony siedzieć 8 godzin, pięć dni w tygodniu. Siedzenie po prostu nie jest Twoją pozycją naturalną i musisz się z tym pogodzić. Jednak jeśli Twoja praca wymaga spędzania połowy życia np. przed komputerem, warto pomyśleć o dobrym fotelu lub zwykłym wałku lędźwiowym. Zabezpieczy to prawidłową pozycję kręgosłupa przynajmniej na jakiś czas, co przynajmniej częściowo zmniejszy ryzyko problemów z chodzi o krzesła do pracy to ostatnimi czasy moje serce podbija polska firma Grospol ze swoją serią „ioo”. Ich produkty nie są najtańsze, ale siedzi się na nich znakomicie. Co do wałków to ich zastosowanie opisywałem wcześniej TUTAJ. Polecam zajrzeć!Różne rodzaje siedzenia powodują “uciekanie” kręgosłupa w zgięcie. Dzięki zastosowaniu wałka lędźwiowego można skorygować siedzenie nawet na kiepskim ustawienie fotela w tym przypadku również mamy do czynienia z długotrwałym siedzeniem na 4 literach. Jeśli jesteś szczęściarzem w nowym Mercedesie lub BMW (nieprzypadkowo akurat te samochody wymieniłem, na prawdę mają świetne fotele) to sprawa jest ułatwiona, bo ich siedzenia ustawiają się praktycznie w każdej płaszczyźnie. Gorzej jest w samochodach średniej klasy (nawet tych nowych!). Tu z pomocą może przyjść również wałek lędźwiowy. Jeśli dużo jeździsz „za kółkiem” to pamiętaj, że to również kilkugodzinna katorga dla kręgosłupa każdego dnia. Ustaw porządnie fotel, zajmie to może 2-3 minuty, a Twoje plecy na prawdę to ustawienie fotela w samochodzie nie zajmuje wiele czasu, a może uchronić Twój kręgosłup przed przeciążeniem. Zdjęcie u góry: ustawienie prawidłowe z utrzymaniem fizjologicznych krzywizn. Zdjęcie na dole: złe ustawienie fotela i czasu wolnego w pozycji do domu po kilku godzinach niewygodnego siedzenia na krześle przed komputerem to chwila, którą kochasz. Twój kręgosłup w końcu może odpocząć, więc co robisz? Rozkładasz się na kanapie w pozycji półleżącej, bierzesz laptopa i przeglądasz na przykład co też ten gość z Fizjologiki znowu nabazgrał na swoim blogu. Czasami dla odmiany komputer przegrywa z Kuchennymi Rewelacjami, albo Premier League, ale telewizja też najlepiej “smakuje” na w nieszczęściu jeśli ułożyłeś się w prawidłowej pozycji, gorzej jeśli wygląda to tak, jak na zdjęciu poniżej, bo po kilku godzinach siedzenia w pracy dorzucasz sobie kolejne obciążenia na kręgosłup lędźwiowy i szyjny. Popraw się, doczytaj wpis do końca, a później najlepiej wyłącz komputer i idź na spacer. 🙂 A tak na serio to przynajmniej spróbuj “wypchnąć” kręgosłup lędźwiowy poduszką, a drugą podłóż pod laptop jeśli lubisz odpoczywać w ten sposób. Nie jest to idealne ułożenie ciała, ale na dłuższą metę wyrządzi mniej szkód niż leżenie w pełnym półleżąca może być skorygowana poprzez podłożenie poduszki/wałka pod kręgosłupem oraz wyższego ułożenia ciężkich punkt profilaktyki w czynnościach życia codziennego budzi zazwyczaj największe kontrowersje. Schylać się, czy nie schylać? Podnosić „z pleców”, czy faktycznie obciążać bardziej nogi? No i ile kilogramów tak na prawdę możesz dźwigać na raz żeby było to bezpieczne?Miałem pacjentkę, która złamała krąg L2 schylając się po kapcia pod kanapą (miała osteoporozę) i nie było jej potrzebne żadne obciążenie. To oczywiście przykład skrajny, ale ma być tylko ostrzeżeniem, że podnoszenie przedmiotów „z pleców” (zdjęcie po lewej) może zakończyć się fatalnie nawet bez dodatkowego drugiej strony sam nie popadam w paranoję i mając świadomość prawidłowych wzorców również nierzadko podnoszę lekkie przedmioty po prostu zginając kręgosłup. Jest to naturalny ruch dla każdego człowieka, jednak bez prawidłowej elastyczności układu ruchu raczej bym go nie nadużywał. Dobrze wykonany przysiad na pewno będzie dla Ciebie bezpieczniejszy w tym podnoszenia ciężkich przedmiotów (10 kg!) warto pamiętać o prostych komputera w pracy i w już musisz siedzieć te kilka godzin dziennie przed komputerem to warto byłoby zadbać o jego prawidłowe ustawienie. Niby rzecz banalna, a jednak bardzo często w tej kwestii również pojawiają się błędy. Nieprawidłowe ustawienie monitora, czy klawiatury również może wymuszać złą pozycję siedzącą, dlatego koniecznie sprawdź, czy Twój komputer lubi się z prawidłową pracujesz przy laptopie w domu, a nie masz dobrego krzesła i podstawki podwyższającej ustawienie monitora to spróbuj je przynajmniej zastąpić domowymi sposobami. Poduszka/wałek pod kręgosłup lędźwiowy wstępnie zabezpieczy pozycję siedzącą, a podłożenie segregatora pod klawiaturę poprawi ustawienie laptopa. Łokcie oprzyj na biurku o ile to możliwe. Jeśli używasz oddzielnego monitora to powinien być on ustawiony na takiej wysokości, żeby linia Twoich oczu rzutowała mniej więcej w okolice górnego brzegu jego obudowy. Takie ułożenie pozwoli zapobiec nieprawidłowemu pochylaniu kręgosłupa szyjnego oraz „garbieniu” odcinka na laptopie w domu na niewygodnym krześle warto podeprzeć kręgosłup lędźwiowy poduszką/wałkiem, oprzeć łokcie na biurku, a laptopa ustawić np. na segregatorze. Lumbago (postrzał) to stan wynikający z nadmiernego obciążenia dysków, co prowadzi do ucisku nerwów i wystąpienia przykrych objawów. Ból w przypadku lumbago pojawia się nagle i jest silny, dlatego określa się go mianem postrzału. Lumbago może być wynikiem otyłości, może pojawić się po dźwiganiu ciężkich przedmiotów i z powodu częstego schylania się. Sprawdź Nasze doświadczenia pokazują, że o pozytywnym wyniku leczenia decyduje prawidłowo opracowana terapia oraz konsekwencja pacjenta w realizacji zaproponowanego mu programu leczenia. Wychodzimy z założenia, że aby pacjent w pełni realizował program, musi rozumieć przyczynę swojej choroby. Niestety , większość z nas chciałoby, żeby w momencie gdy ból paraliżuje wszystkie nasze ruchy, ktoś podał magiczny lek likwidujący cierpienia. Pacjenci , którzy kilkakrotnie doświadczali bólu kręgosłupa lędźwiowego wiedzą, że serie zastrzyków przeciwbólowych pomagają tylko na początku. Nie zawsze prowadzą do wyleczenia, a ból może utrzymywać się nawet kilka miesięcy, lub dłużej. Problem polega na tym, że w większości przypadków przyczyną bólu jest uszkodzenie mechaniczne na tle przeciążenia - tak zwana niewielka destabilizacja segmentu międzykręgowego: MID (minor intervertebral derangement). Według definicji jest to izolowany ból jednego segmentu międzykręgowego powstający w wyniku działania czynnika mechanicznego. Tym czynnikiem mechanicznym jest przeciążenie pojawiające się w trakcie zginania kręgosłupa do przodu. Takie zgięcia pojawiają się zarówno w trakcie stania, siedzenia jak i leżenia. Segment międzykręgowy składa się z krążka międzykręgowego (tzw. dysku) oraz dwóch stawów międzykręgowych. Ból powstaje zarówno w uszkodzonym dysku , jak i źle pracującym stawie międzykręgowym. Najczęściej jednak choroba rozpoczyna się od uszkodzenia dysku - dokładnie pęknięcia pierścienia włóknistego poddanego przeciążeniom. Czasami MID wynika z zablokowanego stawu międzykręgowego w następstwie złej pracy krążka międzykręgowego z pękniętym pierścieniem włóknistym, kiedy indziej dominuje ból z podrażnionych zakończeń nerwowych w rozlegle rozerwanym pierścieniu włóknistym. Mamy więc do czynienia głównie z uszkodzeniem mechanicznym które należy leczyć opierając się na mechanice! Chociaż używa się sformułowania „zapalenie korzonków”, „zapalenie nerwu kulszowego” choroba niewiele ma wspólnego z prawdziwym zapaleniem. Co prawda w mechanizmie tego bólu biorą udział substancje, które pojawiają się również w stanach zapalnych, lecz ból często ustępuje nagle po mechanicznym odciążeniu uszkodzonego dysku np. w trakcie prawidłowo prowadzonego zabiegu terapeutycznego. Tak więc jeśli przyczyną choroby było przeciążenie, logicznym jest, żeby wyeliminować przyczynę należy kręgosłup odciążyć. Żadne substancje chemiczne, jakimi są przecież leki, nie spowodują odciążenia kręgosłupa. W momencie gdy pojawiają się silne bóle okolicy lędźwiowo-krzyżowej, najważniejsze jest zlikwidowanie wszelkich obciążeń kręgosłupa - i to w pozycji fizjologicznej. Należy unieruchomić się w 100% na kilka dni. Oznacza to bezwzględny reżim łóżkowy ze wstawaniem jedynie do toalety. Nie wolno liczyć na to , że jeśli „samo weszło , to samo wyjdzie”, nie uda nam się tego „przechodzić”. Nie jesteśmy niezniszczalni - każdy z nas jest zbudowany z tej samej materii. Należy jasno powiedzieć - pęknięcie dysku jest analogiczne ze złamaniem nogi - dotyczy narządu ruchu, goi się tak samo długo, należy wprowadzić bezwzględne unieruchomienie i usztywnienie. Łóżko musi być twarde, sztywne, nie uginające się pod ciężarem ciała. Jeśli dysponujemy jedynie miękką wersalką musimy położyć się na podłodze. Ale nie na samym dywanie! Optymalnie, gdy dysponujemy gąbkowym materacem o grubości około 10 cm, jeśli nie - pozostaje jedna lub dwie kołdry. Podłoże nie może być zbyt twarde. Najlepiej leżeć na brzuchu - wtedy kręgosłup lędźwiowy ustawia się w fizjologicznej lordozie, czyli wygięciu do przodu. Im więcej wytrzymamy na brzuchu, tym lepiej. Jeśli źle tolerujemy tą pozycję można odpocząć na boku, ale na baczność - proste nogi i plecy. Pozycja embrionalna, która czasami przynosi ulgę i jest preferowana przez pacjentów - jest bardzo szkodliwa - uniemożliwia gojenie się pęknięcia dysku. W pozycji na plecach pod lędźwie należy podłożyć wałek o średnicy około 10cm np. z ręcznika. Takie wstępne unieruchomienie pozwala uruchomić procesy regeneracji i gojenia się uszkodzonego dysku. Następnie należy wdrożyć odpowiednią terapię manualną i kinezyterapię, czyli leczenie ruchem. Chodzi o system odpowiednich ćwiczeń, które wykonywane wielokrotnie w ciągu dnia - na początku nawet co godzinę - będą wpływały na repozycję wysuniętego dysku i jego gojenie. Jeśli od początku wprowadzimy adekwatną terapię, zespół bólowy może trwać stosunkowo krótko, i więcej już się nie powtórzyć. rejestracja rehabilitacja: 530 704 703 od pon do pt w godzinach od 1200 do 1800; rejestracja lekarska: 32 615 57 52 od pon do pt od 1600 do 1900; Dr nauk med. Mariusz Maliszewski, Specjalista Neurochirurg, Neurotraumatolog Wiadomości zamieszczone na tej stronie mają jedynie charakter informacyjny, nie mogą być traktowane jako porada lekarska.